91/2025 „Morderstwo w ołpen spejsie” Anna Madejak

Jak już nieraz pisałam, lubię komedie kryminalne. Lekkie historie, z dreszczykiem czy trupem w tle, ale opowiedziane z dozą humoru. Tym razem podobnej historii wysłuchałam w audiobooku. Sięgnęłam tylko dlatego, że potrzebowałam do wyzwania, ale zupełnie nie żałuję. Zacnie się bawiłam, choć niekiedy zalatywało lekką goryczką. Sama pracuję w dużej korporacji i opisane w książce sekrety pracy biurowej dziwnie blisko były tego, czego doświadczam na co dzień. Tyle, ze u nas jeszcze nie dochodzi do mordu. Jeszcze 😉

Biuro realizujące zagraniczne zlecenia. Praca z trudnymi, wymagającymi i nieco kapryśnymi klientami. Sztywne procedury, których należy się trzymać. Odpowiedni dress code. Hierarchia pracowników. Podchody i gierki między współpracownikami w walce o lepsze stanowisko. Słowem: międzynarodowe korpo. Na tym tle nasza główna bohaterka wyróżnia się niesamowicie, choć niekoniecznie z własnej woli. Ale o tym dowiemy się później. Gdy Joanna Malinowska próbuje w biurowej szafie upchnąć spory parasol odkrywa zwłoki swojej szefowej, Niny Fischer. Kto mógł dokonać zbrodni na lubianej zwierzchniczce? To spróbuje odkryć zafascynowany korporacyjną pracą komisarz Zenobiusz Dembski. Wkrótce też odkrywa różne zależności między pracownikami i ich ukryte ambicje. Prowadzenie dochodzenia w czasie pracy biura nie jest jednak tak łatwe, jak normalne śledztwo. Czy po odkryciu mordercy komisarz nadal będzie pragnął pracować w korporacji?

„Morderstwo w ołpen spejsie” przypadło mi do gustu. Nieźle się bawiłam patrząc jak autorka przedstawia pracę w korpo. Policjant prowadzący śledztwo to była wisienka na torcie. Jego podejście do korpomowy, specyficznego, koszmarnego angielskiego, anglicyzmów wtrącanych do niemal każdej wypowiedzi pracowników – no, bajka! Fajna komedia kryminalna, która pozwala z dystansem spojrzeć na własne zawodowe doświadczenia. Nieco wszystko przerysowane, ale bliskie realizmowi. Polecam każdemu pracownikowi korpo, któremu wyścig szczurów wejdzie za mocno.

MOJA OCENA: 7/10

Wydawnictwo Lind&Co

A TUTAJ pisałam o innej komedii kryminalnej.