97/2025 „The Pumpkin Spice Café” Laurie Gilmore

Tłumaczenie: Agnieszka Moore

Jeanie nie wie co chce robić obecnie, ale na pewno potrzebuje jakiejś zmiany. Udaje się więc do niewielkiego miasteczka, gdzie czeka na nią kawiarnia, przekazana przez jej ciotkę. Tyle, że kobieta nie ma pojęcia o prowadzeniu swojego biznesu. Nie zna też nikogo w miasteczku. Mimo to postanawia zaryzykować i wejść w kawiarniany biznes. A gdy pewnego wieczoru do tylnego wejścia puka dostawca dyni, jak się okazuje nieziemsko przystojny farmer, Jeanie zaczyna fantazjować o sobie i Loganie. Wkrótce ten mężczyzna okaże się pomocny w rozwiązaniu zagadki 'nocnego ducha’ i kilku innych, gdy dziewczyna już pozna kilka osób z lokalnej społeczności.

Czy Jeanie uda się rozkręcić kawowy biznes? Komu będzie zależało, by dziewczynie się udało? Jak mieszkańcy Dream Harbor przyjmą nową właścicielkę kawiarni? Czy burkliwy Logan okaże się jednak miłym kompanem?

„The Pumpkin Spice Café” to historia romansu jakich wiele. Gdyby nie zawierała nieco na siłę wrzuconych gorących scen, moja ocena byłaby nieco wyższa. Nie przepadam za erotykami, bo wielu autorów nie potrafi smacznie opisać scen zbliżeń. I choć w tytule jest słowo „spice”, bardziej kojarzy mi się ze słynnym jesiennym napojem, właśnie wymienionym w tytule. Zwłaszcza, że dyniowa kawa coraz częściej dostępna jest również i w naszych kawiarniach.

A bohaterowie? Typowi 'sunshine’ i 'grumpy’. Ona będąca otwartą osobą szybko zjednuje sobie ludzi i zdobywa przyjaciółki. On ufa tylko tym, których długo zna. Nie potrafi być miły i towarzyski. Ale od wpływem uroczej Jeanie powoli się otwiera i zaczyna dopuszczać do siebie uczucie. Jak się to kończy, możecie się spodziewać.

Jeśli płomienny romans nie jest wam straszny i lubicie nieco cukierkowe romanse, to sięgajcie po tę historię. W przeciwnym wypadku uważam, że znajdziecie inne, ciekawsze historie.

MOJA OCENA: 5/10

Wydawnictwo Endorfina

A TUTAJ pisałam o zdecydowanie lepszej romantycznej historii.