Sprytne myszy czyli jednoosobowa łamigłówka z serii Eureka!
Kupiłam, przyszło i nie mogłam się opanować – wieczorem zasiadłam do Sprytnych myszek i pach! Trzy godziny zleciały i (tylko?) połowa zadań rozwiązana 😊 Kolejna część zajęła mi już nieco więcej czasu…
Wydawca: G3
Ilość graczy: 1
Przewidywany czas rozgrywki: trudno określić – gra zawiera 50 zadań od łatwych do trudnych
Wiek: 8+
Jak ta gra wciąga!
A do tego jest po prostu ładna – żółte kawałki sera z tyłeczkami kolorowych myszek z jednej strony i uśmiechniętymi pyszczkami z drugiej.
Mamy jakiś układ początkowy kawałków sera z myszkami w określonym kolorze, oczywiście wypiętych na razie kuperkami do nas.
Nasze zadanie polega na takim przetaczaniu tych serków, aby w podanej liczbie kroków, wszystkie nasze myszki patrzyły na nas uśmiechniętymi pyszczkami.
Proste? Ależ skąd!
Co prawda nie ma tu podziału na zadania typu łatwe, średnie, trudne, ekspert, jak ma to miejsce w grach serii ThinkFun, ale im wyższy numer zadania, tym bardziej trzeba będzie wysilić swoje szare komórki.
Niby wiadomo, że to matematyka i da się wszystko wyliczyć, ale kilka razy wyrwał mi się okrzyk: „To niemożliwe! Jak ja mam to zrobić w 13 ruchach – mnie to zabrało 16!”
A potem zaczynasz jeszcze raz i kombinujesz, aż jest! Udało się! Triumfujesz. Próbujesz jeszcze raz wykonać zadanie i okazuje się, że się nie udaje. Oj, jakie to irytujące – przecież przed chwilą poprawnie rozwiązałam zadanie. No i jeszcze raz – jest. Już pamiętam jakie ruchy wykonać.
I tak się idzie przez te zadania.
A jakby dopadła Was niemoc, to pamiętajcie, że na końcu książeczki są rozwiązania – gdy przy którymś zadaniu utkniecie, zawsze można zerknąć, jaki jest następny ruch, a wtedy rozwiązanie pójdzie jak z płatka.
Aha! I uważajcie – to jest tak ładna i fajna gra, że na pewno reszta rodzinki będzie chciała też porozwiązywać zadania i będziecie się bić o to, kto ma pierwszy usiąść do łamigłówek.
Ale mimo iż Sprytne myszy to gra jednoosobowa, na pewno możecie wspólnie zastanawiać się na rozwiązaniem kolejnych zadań. Gra wciąga i na pewno zapewni Wam wiele, dobrze spędzonych chwil.
Tak więc: Say Cheese!
Moja ocena: 5+
Najnowsze komentarze