Zamek to dwuosobowa gra kafelkowa, jedna z wersji słynnego Carcassonne. Jest to jedna z dwóch wersji tej gry, którą lubię. Inną jest Carcassonne: Mayflower. Zaletą tej wersji jest ograniczenie pola wykładania kafelków murami. Musimy tak rozszerzać zamek, aby starać się dominować na łąkach, drogach, w domostwach, czy chlewikach. I ciągle musimy mieścić się w nieregularnym kształcie obrębów zamczyska. 

 zamek

Wydawca: Nasza Księgarnia – Gry
Ilość graczy: 2
Przewidywany czas rozgrywki: 30 minut
Wiek: 8+

Jaki piękny zamek!

Podwoje zamkowe obejmują nie tylko sam pałac, ale też we włości królewskiej posiadłości. Tereny budujemy z kafelków, a jest ich kilka typów: łąki, domy (dachy domostw), drogi, chlewiki. Na kafelkach łąk występują kapliczki, za które punktujemy, a na drogach zdarzają się dyby, które dają nam dodatkowe punkty czy fontanny, które potrafią zakończyć drogę. Warto przypatrzeć się uważnie kafelkom, bo mają świetne grafiki, a na niektórych ukryte są easter egg’i 😉

zamek

Jak budujemy?

Rozmieszczaniem kafelków  rządzą proste zasady: pierwszy kafelek musi przylegać bokiem do któregoś z pól startowych, lub murów zamku. Następne kafelki możemy dokładać do już wyłożonych. Jest jedno obostrzenie – droga musi pasować do drogi, choć czasami droga potrafi wychodzić spod domu. Każdy gracz ma jedną siedzibę rodu i sześciu poddanych, którzy będą pełnić role: giermka, rolnika, herolda lub mnicha, w zależności czy postawimy poddanego przy domu, przy świnkach, na drodze czy położymy na łące – a co, niech sobie klecha leży i podziwia obłoki. Mnich leży na polu do końca gry, pozostali poddani, gdy zakończymy teren i zapunktujemy, wracają do nas.

pionki gracza

Oprócz ścigania się w układaniu jak najpiękniejszych zamkowych powojów, staramy się tak zdobywać punkty, aby załapać się na bonus. Bo mury zamkowe mają wieże, na których ułożone są zakryte tafelki. Zdobyć je można jedynie, gdy w czasie punktowania nasz pionek zatrzyma się na takim polu. A tafelki albo dają nam natychmiastowy bonus, albo pozwalają uzyskać dodatkowe punkty na koniec gry. Warto więc o nie walczyć. Z moich spostrzeżeń wynika, że warto inwestować w chlewiki i drogi, domostwa jakoś mniej profitów przynoszą.  Oczywiście łąki warto zbierać, gdy są bogate w kapliczki, bo to one na koniec gry punktują.

tafelki

Zamek – kafelkowa gra dwuosobowa to bardzo przyjemna gra, o średnim poziomie skomplikowania i średnim czasie rozgrywki (liczcie około godzinki na rozłożenie, zagranie i złożenie gry). Niestety jest też losowa, bo kafelek wybieramy w ciemno. Ale już  po wylosowaniu możemy pokombinować jak go dołożyć – czy pomóc sobie czy zaszkodzić współgraczowi. Gra jest przyjemna dla oka – no, z wyjątkiem rewersów kafelków – świnki na niebieskim polu nijak się mają do reszty oprawy graficznej.  Na szczęście awersy tworzą naprawdę ładny wzór, a wybudowany Zamek prezentuje się okazale. Nawet jeśli nie jesteście miłośnikami Carcassonne, mimo wszystko wypróbujcie Zamek, bo po pierwsze inaczej się gra w grę dedykowaną dla dwóch osób, a po drugie to, że jest ograniczony teren na wykładanie kafelków, robi różnicę.

Moja ocena: 5

[jaki mam system ocen sprawdź TUTAJ]