85/2023 „Za lasami” Monika Litwinow

Lubię czytać kryminały. Jednak nie takie krwawe, z żywo opisanymi scenami zbrodni, wyglądem zwłok i tego, jak oprawca dokonywał mordu. To jest dla mnie zbyt drastyczne. Wolę kryminały, gdzie ważne jest rozwiązanie zagadki, trupy są w tle, a wszystko opiera się na składaniu fragmentów układanki w całość. Gdzie ważniejsze jest odkrycie kto i dlaczego.

Czasami ważne jest wejście w psychikę i odczucia sprawcy. Bo nie zawsze osoba, która zamordowała, jest zepsuta, wykolejona, z problemami psychicznymi. Czasami ktoś popełnia zbrodnię pod wpływem chwili, gdy zbyt długo tłumione uczucia nagle dochodzą do głosu. Bywa też tak, że uraza nakazuje zemstę, planowaną pomału, metodycznie, ze szczegółami.

Podczas spaceru z psem po lesie, pewien mieszkaniec niewielkiej miejscowości odkrywa zwłoki młodej dziewczyny, Jak się okazuje, nastolatka była harcerką, ale miała swoje sekrety, związane z pasją, którą ukrywała przez babcią. Policja rozpoczyna rutynowe działania śledcze. Zbrodni dokonano na terenie lasu, którym opiekuje się leśniczy Artur, prywatnie brat prowadzącego dochodzenie. Zostaje więc niejako wciągnięty w sprawę. Sam również postanawia podrążyć sprawę, która nie daje mu spokoju. Odbyte szkolenie detektywistyczne pozwala mu odpowiednio spojrzeć na zbrodnię. Wkrótce okazuje się, że prawdopodobnie nie pierwszą, a na pewno nie ostatnią popełnioną w lasach pod Koninem.

Tropy prowadzą do dawnego kolegi Artura, który skrywa mroczną część swojej natury. Czy to na pewno ten mężczyzna jest winnym?

„Za lasami” to książka, którą się wręcz pochłania. Krótkie rozdziały, ciągłe przeskoki do perspektyw różnych bohaterów – to sprawia, że mamy wrażenie, jakbyśmy razem ze śledczymi prowadzili sprawę. Poznajemy kolejne szczegóły, które, tak jak detektywi, staramy się połączyć, by mieć pełny obraz i jednoznacznie wskazać winnego. Przyznam, ze dopiero pod koniec książki zaczęłam mieć podejrzenia zbieżne z rozwiązaniem, ale i tak autorce udało się mnie zaskoczyć. To naprawdę dobry kryminał.

MOJA OCENA: 7/10

Wydawnictwo Oblivio

TUTAJ pisałam o innym kryminale.