22/2023 „Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty” Anna Langner
Czy zemsta rzeczywiście jest słodka? I czy doskonale smakuje na zimno? Czy w 'wymierzaniu sprawiedliwości’ wszystkie chwyty są dozwolone? Czy mocno zranionym kobietom da to satysfakcję?
„Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty” to powieść o sile kobiecej solidarności, planowaniu wyrafinowanej zemsty i jej smakowaniu. To również romans z książkami w tle.
Sara została zdradzona przez ukochanego. Swój ból po rozstaniu zajada czekoladą i próbuje zmniejszyć oglądaniem filmów z ulubionym aktorem. Kiedy szuka w necie sposobu na poradzenie sobie z niechcianym uczuciem i wyjściem z dołka, Sara trafia na pewne tajne strony. Na forum wypowiada się wiele kobiet – opowiadają swoje historie o porzuceniu przez drugą połówkę. Stowarzyszenie Słodkiej Zemsty, bo tak nazywa się to miejsce w necie, skupia zranione kobiety, które nie tylko szukają pocieszenia. Wiele z nich pragnie zemsty na swych byłych partnerach. Okazuje się, że Stowarzyszenie prowadzi i taką działalność. Kobiety jednoczą się i razem knują plany zemsty na swoich byłych. Czasami wprowadzają te zamiary w czyn.
Sara dostaje zadanie uwiedzenia, rozkochania w sobie, a potem porzucenia byłego faceta przewodniczącej Stowarzyszenia. Musi przy tym pamiętać o tym, że Stowarzyszenie ma swój regulamin, którego złamanie grozi usunięciem z forum. Kobieta odkrywa jednak, że Daniel jest inny niż opisywała go przyjaciółka. Wkrótce zaczyna ich coraz więcej łączyć, w tym pasja do czytania książek i częste odwiedziny w lokalnej bibliotece. Zemsta zemstą, ale nie wszystko da się wyreżyserować. Niedługo potem Sara staje przed dylematem: kontynuować obiecującą znajomość czy trzymać się sztywno reguł Stowarzyszenia?
Dla mnie to była znakomita lektura. Lekka, zabawna, z odpowiednim wątkiem romansowym. Podobało mi się, że bohaterka miała obiekcje przed niektórymi akcjami koleżanek. I że zemsta nie była dla niej celem samym w sobie. Ja lekturę polecam.
MOJA OCENA: 7/10
#obyczajowa #romans
O innym romansie z książkami w tle poczytacie TUTAJ.
Najnowsze komentarze