52/2024 „Dobra rodzina” Katarzyna Troszczyńska

Z pozoru normalna rodzina mieszkająca razem: matka, ojciec, dwie córki. Berenika wpatrzona jest w Olę, swoją  siostrę, jak w obrazek. Starsza jest dla młodszej inspiracją, autorytetem, wręcz idolem, którego pragnie naśladować. Dwie różne dziewczyny, ale wydaje się, że mocno ze sobą związane i bardzo się kochające. Każda ma chłopaka i grono znajomych, z którymi spędza czas. Mają jeszcze brata Piotra, którego żona Zula świetnie dogaduje się z Bereniką.

Gdy więc pewnego dnia okazuje się, że po pracy Ola nie wraca do domu, świat pani Ewy Betlej się rozsypuje. Berenika również jest załamana zniknięciem siostry. Rozpoczyna się gorączkowe poszukiwanie dziewczyny, policja bada różne tropy. Kiedy trzy dni później zostaje znalezione nagie ciało Oli, do akcji wkraczają śledczy: należy znaleźć zabójcę młodej kobiety.

Wraz z akcją książki odsłaniane są kolejne fakty z życia obu sióstr. Poznajemy też innych bohaterów, którzy mogą być podejrzanymi. Pomału zdajemy sobie jednak sprawę jakie naprawdę były relacje pomiędzy poszczególnymi osobami. Odkrycie prawdy wstrząsa.

Fabuła wciąga jak dobry thriller, niemniej trzeba pamiętać, że opisane w książce wydarzenia rozegrały się naprawdę. I to jest przerażające. Parę imion i drobnych faktów autorka zmieniła, by chronić realnych bohaterów, ale cała reszta zgodna jest z faktami. Nigdy nie wiadomo do czego dochodzi za zamkniętymi drzwiami sąsiadów, których zdawałoby się, dobrze znamy. Dobra, porządna rodzina, a przynajmniej tak postrzegana przez otoczenie, a w środku nienawiść czy zazdrość, które prowadzą do drastycznych scen.

„Dobra rodzina” to rodzinny dramat, ale dla czytelników mocna, angażująca lektura. Często życie tworzy gotowe scenariusze do zajmującej książki. Autorka sięgnęła po akta sprawy i znakomicie przedstawiła tę historię, wciągając czytającego w odkrywanie kolejnych faktów.

MOJA OCENA: 7/10

Wydawnictwo Mięta

Takie trudne sprawy porusza książka, o której pisałam TUTAJ.