30/2023 „Pony” R.J.Palacio

Tłumaczenie: Maria Olejniczak-Skarsgard

Nie lubię westernów. W ogóle nie przepadam za historycznymi dziejami Ameryki. Niewolnictwo, walka Północ-Południe, rancza, kowboje, strzelanki. Nie, to nie dla mnie. Niemniej do „Pony” coś mnie przyciągało. Owszem wygląd książki robi wrażenie – barwione brzegi z konikami, piękna okładka, ilustracje. Ale ja poznawałam ją w formie audio. I mimo moich uprzedzeń co do historycznego umiejscowienia opowieści, cieszę się, że mogłam zapoznać się z tą lekturą,

Książka ma specyficzny klimat – to wymyślona opowieść, osadzona w kowbojskich czasach. Czytając ją nie można być pewnym czy coś jest prawdziwe, czy należy do duchowego świata.

Silas ma 12 lat i specyficznego przyjaciela, Mittenwalda. Mieszka z ojcem, wynalazcą wyprzedzającym swą epokę, na ranchu z dala od innych. Panowie wiodą proste życie, są wręcz ubodzy. Niemniej, nie przeszkadza im to w podziwianiu otaczającego ich świata. Są też silnie ze sobą związani.

Pewnej nocy do ich domu przybywają dziwni, nieznajomi jeźdźcy. Poszukują pewnego człowieka i wydaje im się, że ojciec chłopca jest tym, kogo tropili. Gdy mężczyzna zostaje uprowadzony, chłopak nie może znieść rozłąki i postanawia podążyć tropem porywaczy. Szczęśliwym trafem spotyka kucyka, którego zgubili nieznajomi. Silas z Miitenwaldem rozpoczynają niesamowitą wędrówkę i przygodę, by odzyskać ojca chłopca.

„Pony” to opowieść, która pokazuje, jak ważne są relacje międzyludzkie. To książka o sile uczuć, przywiązaniu, pokonywaniu przeszkód na drodze do celu i walce ze swoimi słabościami. To powieść drogi, zarówno tej faktycznej, odbywanej na Pony, jak i tej duchowej, która kształtuje człowieka, wpływa na jego dalsze losy. To piękna opowieść o przyjaźni, rodzinie, miłości, która zawiera uniwersalne prawdy. „Pony” to lektura, która ma wiele do zaoferowania, niezależnie od wieku czytelnika. Mnie wzruszyła i sprawiła, że pięknie wydany egzemplarz papierowy trafi do mojej biblioteczki.

MOJA OCENA: 7/10

Wydawnictwo Albatros

O innej książce z młodym bohaterem pisałam TUTAJ.