56/2023 „Lato w Pensjonacie pod Bukami” – zbiór opowiadań. Autorzy: Dorota Gąsiorowska, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lis, Magdalena Majcher, Dorota Milli, Anna H. Niemczynow, Marzena Rogalska, Joanna Szarańska, Karolina Wilczyńska, Magdalena Witkiewicz

Lato w górach, nawet niezbyt wysokich jak Bieszczady, rządzi się swoimi prawami. Potrafi być ciepło i słonecznie, ale pogoda może się raptownie zmienić. Okropne ulewy nie pozostawiają wówczas na nikim suchej nitki. Upały również potrafią dać się we znaki. Spędzając tu nawet krótki urlop trzeba liczyć się ze zmiennością pogody.

I tylko pani Róża, właścicielka Pensjonatu pod Bukami niezmiennie miła i ciepła, z radością wita nowych lokatorów, jak i tych, którzy wciąż wracają do przytulnego miejsca. Na gości czekają specjalnie urządzone pokoje, ozdobione cytatami i wierszami ukochanego przez właścicielkę poety – Edwarda Stachury. To również fragmenty jego utworów stanowią tytuły opowiadań w zbiorku „Lato w Pensjonacie pod Bukami”. Czasami wiersze, znane nam jako poezja śpiewana, przewijają się na łamach książki. Doskonale dopasowują się do treści, dobrze ją ilustrując.

Ta antologia, podobnie jak jej zimowa wersja, krąży wokół miłości, uczucia, które jest tak bardzo ważne. Czasami go brakuje, czasami się kończy czy wyczerpuje, często się dopiero rodzi lub odnawia. Miłość odmalowana w tej antologii jest jak twórczość Stachury – czasami słodka jak miód, ale niekiedy wpadająca w gorzkie tony.

Dziesięć polskich autorek stworzyło opowiadania, które znakomicie czyta się w ciepłe letnie dni. Dobrze jest przypomnieć sobie jak to jest zakochać się, potem odkrywać wszystkie cechy, najpierw te dobre, a potem te niezbyt chlubne, ukochanej osoby. Jak to jest spędzać czas parząc na wszystko dookoła przez różowe okulary. Takie miłe, ciepłe opowiadania pozwalają pogodnie spojrzeć w przyszłość i dobrze nastroić się, gdy nadciągną chmury i deszcze wraz z pierwszymi jesiennymi dniami.

MOJA OCENA: 6/10

Wydawnictwo Filia

O zimie w Pensjonacie pod Bukami pisałam TUTAJ.