92/2023 „Druga burza” Marcin Mortka

Smoki i ich słudzy nie mogą rządzić świtem. A przynajmniej tak uważa Mads Voorten i wspierający go walczący, pochodzący z różnych ras i społeczności. Garstka buntowników jednoczy siły w walce o lepszą przyszłość.

Mads wciąż stoi na czele małej rewolucji. Ale oprócz walki z wrogiem, musi mierzyć się z przeciwnościami, które wychodzą na jaw wśród sojuszników. Rozkrzyczane Krainy nie są jednak tak zainteresowane pozbyciem się Smoczycy, jak Voortenowi się na początku wydawało. Ludzie potrzebują stabilizacji, ciszy i spokojnego życia. Nie ważne, kto jest u władzy, ważne, by nikt nie zakłócał ludziom ich codziennych czynności.

Jednak oprócz znanego wroga, Madsowi przyjdzie się zmierzyć z kimś z jego przeszłości. Wkrótce okazuje się, że jest to ktoś przez niego poniżony, odrzucony, kto teraz pała żądzą zemsty.

Madsem znów targają sprzeczne emocje. Z jednej strony ma wątpliwości, czy powstanie jest konieczne, czy to on musi być jego przywódcą. Z drugiej jest byłym żołnierzem, pułkownikiem, który potrafi dowodzić ludźmi i osiągać cel. Na pewno byłoby mu łatwiej prowadzić całą kampanię, gdyby nie bruździła polityka. A do tego cały czas wracają do Voortena wspomnienia ukochanej i cudownych chwil z nią spędzanych.

„Druga burza” to ostatnia część prologu, który zapowiada główną serię o powstaniu przeciw Smoczycy. Teraz, gdy znam początki i to, co skłoniło Madsa do rozpętania Drugiej Burzy, z chęcią poznam właściwą historię.

Tę książkę posłuchałam w audiobooku czytanym przez Filipa Kosiora i to był strzał w dziesiątkę. Lektor znakomicie oddaje ducha walki. Czyta tak, że Mads wydaje się niezwykle realną postacią. Mimo iż posiadam papierowe wersje, z pewnością i kolejne części poznam z słuchanej formie.

MOJA OCENA: 6/10

Wydawnictwo SQN

O tomie 0.5 pisałam TUTAJ.